O mnie

Uwielbiam szyć z kolorowych i wzorzystych materiałów. Uwielbiam też swój arizoński ogródek oraz gotowanie tego, co w tym ogródku wyrosło. Na co dzień marzę, żeby zostać bohaterką filmu Wesa Andersona.
Jako że trzy razy w tygodniu dosłownie chodzę na jogę, a taszczenie pod pachą wściekle pomarańczowej maty jest niezbyt wygodne i przyciąga niepożądane spojrzenia, postanowiłam uszyć torbę.
Świetna, taka energetyczna:)! Miło mi w roli natchnienia;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Serio, gdyby nie Twój post te ileś tam lat świetlnych temu w ogóle nie wpadłabym na to, że można sobie machnąć taki przydaś ;-)
Usuń